W 2016 roku zespół VIVE Tauron Kielce, prowadzony przez Tałanta Dujshebaeva sięgnął po potrójną koronę. Był to niesamowity rok, w którym VIVE jako pierwsza polska drużyna zdobyła ligę mistrzów. W finale, po emocjonującym meczu kielczanie pokonali po rzutach karnych węgierski MKB Veszprem 39:38. Ekipa, która zdobyła trzy tytuły podczas jednego sezonu z pewnością przejdzie do historii klubu.
Kieleckiej drużynie szczypiorniaka od wielu lat stawia się jasne i konkretne cele przed rozpoczęciem rozgrywek. Jest to oczywiście zdobycie dubletu na krajowym podwórku, czyli mistrzostwo Polski i Puchar Polski. W sezonie 2015/2016 żółto-biało-niebiescy zrealizowali te założenia ze sporą nawiązką. Po obronie krajowych tytułów, sięgnęli po triumf w Champions League. To, co zdecydowało o tak wielkim sukcesie, to przede wszystkim doświadczony i niezwykle zgrany zespół. Przed sezonem w ekipie VIVE Tauron Kielce nie doszło do znaczącej rewolucji kadrowej. Trzon drużyny pozostał ten sam.
Kielczanie byli monolitem w sezonie 2015/2016. Nie posiadali żadnych słabych punktów. Byli nie do przejścia w defensywie, jednak to ich ofensywę podziwiała i chwaliła cała Europa. Przed startem sezonu Żeljko Musę i Piotra Grabarczyka zastąpił Mateusz Kus. Do zespołu dołączyli również Mariusz Jurkiewicz i Paweł Paczkowski, jednak oni przez większą część rozgrywek leczyli kontuzje. Prawdziwym liderem i przywódcą kieleckiego ataku był Michał Jurecki.
W kadrze kielczan w sezonie 2015/2016 występowało 3 bramkarzy: Sławomir Szmal, Marin Sego oraz Krzysztof Markowski. Szmal wraz z Sego tworzyli kapitalny duet, znakomicie się uzupełniając. Wiele razy wyciągali zespół z opresji. Młody Markowski miał się od kogo uczyć. Zdobył cenne doświadczenie, a gdy dostawał szansę gry to radził sobie bez zarzutów.
VIVE Tauron Kielce z sezonu 2015/2016 miał w swoich szeregach 11 rozgrywających: Michał Jurecki (198), Uros Zorman (78), Karol Bielecki (201), Grzegorz Tkaczyk (26), Krzysztof Lijewski (145), Mariusz Jurkiewicz (10), Paweł Paczkowski (38), Denis Buntić (102), Branko Vujović (35), Filip Fąfara (15) i Krzysztof Bernacki (3). Były to wielkie indywidualności, jednak trener Dujshebaev stworzył z nich zgrany zespół. Mimo wielu kontuzji, kielecki atak był kolektywem. Wielkie mecze rozgrywali Bielecki z Jureckim, którzy łącznie zdobyli niemal 400 bramek w sezonie.
Pięciu skrzydłowych liczyła kielecka drużyna w sezonie 2015/2016. Byli to: Ivan Cupić (200), Mateusz Jachlewski (91), Tobias Reichmann (211), Manuel Strlek (194) i Michał Grabowski (1). Skrzydłowi byli niezwykle regularni. Zdobyli w ciągu sezonu ponad połowę wszystkich bramek zespołu. Imponowali zarówno w ataku jak i obronie. VIVE Tauron Kielce posiadał najlepsze skrzydło w Europie.
W tej formacji doszło do największych roszad przed sezonem. Po odejściu Grabarczyka i Żeljko Musy ciężko było o drugi taki duet. Jednak czwórka: Julen Aguinagalde (169), Mateusz Kus (54), Jakub Bulski (2) i Bartłomiej Bis (14) doskonale radziła sobie z rzucaniem bramek i wywalczaniem rzutów karnych.
Po wspaniałym sezonie 2015/2016 i zdobyciu potrójnej korony, z kieleckim zespołem pożegnało się wielu znakomitych zawodników, m.in. Buntić, Sego czy Ivan Cupić. Ostatni raz koszulkę w barwach żółto-biało-niebieskich założył również długoletni kapitan drużyny, czyli Grzegorz Tkaczyk.